Jak skutecznie zwiększyć potencję seksualną?

Czy poprawa potencji seksualnej jest możliwa?

Czy da się zwiększyć sprawność seksualną?

Jak poprawić erekcję?

Jak zadbać o potencję?

Odpowiedzi na takie pytania poszukuje wielu mężczyzn. Sprawa nie dotyczy tylko mężczyzn po „pięćdziesiątce”, bowiem problemy zaczynają mieć coraz młodsi mężczyźni. Okazuje się jednak, że praktycznie co dziesiąty Polak ma zaburzenia erekcji. A przecież problem nie dotyczy wyłącznie „brzydszej” części ludzkości, bowiem kłopoty mężczyzn oznaczają komplikacje życiowe również dla ich partnerek.

Jak powiedzieliśmy – zaburzenia potencji spotykają coraz więcej mężczyzn niezależnie od wieku. Objawiają się przede wszystkim kłopotami z erekcją, która jest ważnym wskaźnikiem stanu zdrowia mężczyzny i która może świadczyć o pojawiającej się chorobie wieńcowej, zaburzeniach hormonalnych (np. zbyt mała produkcja testosteronu, nadczynność lub niedoczynność tarczycy), zaburzeniach pracy prostaty, zmianach zwyrodnieniowych w obrębie lędźwiowego odcinka kręgosłupa, czy cukrzycy.

Podstawową przyczyną problemów z erekcją są zaburzenia w naczyniach krwionośnych spowodowane tworzeniem się miażdżycy naczyń i zmniejszaniem się ich światła. Skutkuje to niedostatecznym dopływem krwi do ciał jamistych i ciała gąbczastego prącia (rzadziej jej odpływem naczyniami żylnymi), a to powoduje niepełne ich wypełnianie i niemożność osiągnięcia wzwodu. Miażdżyca naczyń powstaje  w wyniku nieprawidłowej diety, palenia tytoniu, zbyt małej ilości ruchu, stresu, procesów wolnorodnikowych, niedotlenienia organizmu.

Zaburzeniu erekcji sprzyja niedobór tlenku azotu będącego jednym z najważniejszych neuroprzekaźników odpowia-dających za zachowania seksualne. Na skutek stresu, napięcia psychicznego czy zaburzeń hormonalnych u części mężczyzn produkcja NO jest zbyt słaba, aby utrzymać erekcję. Można tego uniknąć dbając  o naczynia krwionośne – unikać palenia i tłustych pokarmów, zwiększyć ilość warzyw i owoców w diecie, unikać stresów, więcej ruszać się.

Koncerny farmaceutyczne proponują jako rozwiązanie różnego rodzaju tabletki, na czele z osławioną „Viagrą”. Jednak tabletka – to chemia wprowadzana do organizmu. Nie każdy może je przyjmować, bowiem istnieje niebezpieczeństwo pojawienia się groźnych skutków ubocznych.  Dotyczy to zwłaszcza mężczyzn mających problemy z układem krwionośnym. W dodatku tabletka nie działa, niestety,  na przyczynę problemów.

Alternatywą dla metod biochemicznych są bezpieczne i skuteczne metody biofizyczne oparte o wykorzystanie terapeutycznych pól magnetycznych. Systematyczne stosowanie zabiegów pulsującymi polami magnetycznymi powoduje zwiększone wydzielanie w organizmie tlenku azotu NO. W efekcie poprawia się nie tylko sprawność seksualna, ale polepsza się ogólny stan organizmu.

Efekty działania terapeutycznych pulsujących pól magnetycznych:

• regulacja gospodarki hormonalnej –– w tym obniżenie poziomu hormonów stresowych,
• wzrost produkcji melatoniny sprzyjającej zainteresowaniu seksem, łagodzącej skutki andropauzy u mężczyzn, wpływającej na płodność kobiet (wpływ na produkcję progesteronu),
• rozluźnienie napięcia,
• zrelaksowanie i uspokojenie,
• dotlenienie organizmu,
• zwiększenie nasycenia krwi tlenem,
• zwiększone wydzielanie tlenku azotu NO (m.in. dzięki zwiększonej obecności tlenu),
• aktywacja syntazy guanylowej – enzymu wytwarzającego cGMP (cykliczny guanozynomonofosforan), który wywołuje reakcję kaskadową innych enzymów i reakcje fizjologiczne:

a)      w przypadku mężczyzn:

• wzrost pożądania seksualnego,
• rozluźnienie mięśni gładkich tętnic prącia i rozszerzanie się jego naczyń krwionośnych,
• polepszenie wypełnienia się ciał jamistych prącia krwią,
• polepszenie przenoszenia sygnałów wywołujących   erekcję od  nerwów do mięśni prącia,
• polepszenie erekcji i wydłużenie czasu jej utrzymywania się,

b)      w przypadku kobiet:

• polepszenie ukrwienia narządów płciowych,
• ułatwienie lubrykacji (nawilżenia) pochwy,
• zwiększenie wrażliwości na bodźce,
• zwiększenie podniecenia seksualnego,
• głębsze odczuwanie satysfakcji podczas stosunku.

Warto więc posłużyć się zabiegami magnetorelaksacyjnymi, tj. terapeutycznymi  pulsującymi polami magnetycznymi, ponieważ satysfakcję z udanego seksu można mieć w każdym wieku. Na polskim rynku  można już zakupić skuteczne i proste w stosowaniu impulsatory do indywidualnego użytku za niewielką cenę. Pełne zadowolenie jest w zasięgu ręki… :).

Fragment listu jednego z użytkowników impulsatora do magnetorelaksacji (styl oryginalny):

„(..) W materiałach, które otrzymałem od Pana [sprzedawcy urządzenia – przyp. autora] w czasie pobytu w sanatorium wyczytałem, że (…) [impulsator – przyp. autora] poprawia funkcje seksualne organizmu, w związku z czym postanowiłem wykorzystać to urządzenie tylko w tym celu, dla większości facetów ta strona życia jest bardzo ważna.

Impulsator stosuję od około 80 dni. Trzymam go przez około 30 minut dziennie w slipkach. Z efektów tego urządzenia jestem bardzo zadowolony. Przed stosowaniem urządzenia, jak uprawiałem seks, to najczęściej jeden raz dochodziłem do wytrysku, drugi raz z wielkim trudem, ponieważ nie miałem już pełnej erekcji, mimo, że od pierwszego wytrysku upłynęło trochę czasu.

Po zastosowaniu  (…) [impulsatora – przyp. autora] mogę spuścić się 5 razy bez trudu i mam pełną erekcję. Ponadto penis jest bardzo sztywny i mocno ukrwiony, co sprawia, że jest nieznacznie większy. Przed zastosowaniem urządzenia miał 21 centymetrów, natomiast teraz ma 21,5 cm w stanie wzwodu. Seksuolog wyjaśnił mi, że mam trochę większego penisa jak przeciętny i dlatego muszę dłużej czekać na osiągnięcie pełnej erekcji. Jednak teraz to już nie ma znaczenia ponieważ nie mam problemów z pełną erekcją.

Piszę o tym, ponieważ w czasie prezentacji tego urządzenia Pan [sprzedawca urządzenia – przyp. autora] nic nie mówił o zastosowaniu (…) [impulsatora – przyp. autora] w celu poprawienia potencji. Ponadto informuję, ze mam 37 lat to jest chyba ważna dla Pana informacja dla oceny efektów. Jeśli Pan się zdecyduje wykorzystać moje informacje w celach marketingowych, proszę nie podawać mojego maila osobom postronnym. Zdaję sobie także z tego  sprawę, że autosugestia też ma wpływ na poprawienie funkcji seksualnych organizmu. Pozdrawiam i życzę sukcesów.”

Autor tego tekstu, stosujący podobne zabiegi impulsatorem, potwierdza ich dobroczynne efekty… 🙂

Autor: Janusz Dąbrowski

(Na podstawie książki autora

„Magnetostymulacja i magnetorelaksacja w teorii i praktyce”)

Wszelkie prawa zastrzeżone

All rights reserved

Zamieszczenie całego artykułu na innym serwerze czy w publikacji drukowanej jest możliwe tylko za zgodą autora. Domyślnie autor  zgody nie udziela. Istnieje możliwość uzyskania takiej zgody poprzez  bezpośredni kontakt z autorem: janusz_dabrowski@tlen.pl